Wegańskie TAJCURRY na mleku... ryżowym :)




Przyszła ochota na ciepłe, rozgrzewające tajskie curry. W lodówce warzywek dużo, przyprawy są, ale brak mleka kokosowego. Do sklepu wychodzić się nie chce, zresztą po co wydawać znowu pieniądze? Mam przecież mleko ryżowe... "Coś wykombinuje" - pomyślałam i tak zrobiłam... ;)

Składniki (porcja dla 2 osób):
  • cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • marchewka
  • ogórek gruntowy
  • ogórek małosolny
  • ryż (gramatura według indywidualnych preferencji ;) )
  • 1/2 szklanki mleka ryżowego (można dolać więcej, wg. uznania) 
  • 1/2 soku z limonki
  • suszone liście limonki kafiru
  • świeża kolendra
  • curry w proszku
  • sól
  • pieprz 
  • liście pandanu
  • woda/dowolna oliwa/dowolny olej
Wykonanie:

Na patelni rozlej wodę/oliwę/olej (według uznania). Kiedy to, co wylejesz na patelnię będzie już rozgrzane, możesz wrzucić na to pokrojoną w cienkie plastry cebulę. Dodaj trochę soli i pieprzu. Jak cebula się zeszkli dorzuć posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek. W między czasie, w garnku zacznij gotować ryż wraz z liśćmi pandanu - ta roslina nada ryżowi typowo azjatycki aromat :D.
Następnie pokrój w cienkie plasterki marchewkę, ogórki w kostkę i dodaj na patelnie. Teraz podlej warzywka mlekiem ryżowym. Dodaj kilka pokruszonych liści limonki kafiru ( ja daje dużo, ok 4/5 liści), wyciśnij sok z limonki, dodaj soli, pieprzu i mieszanki curry. Duś pod przykryciem do momentu aż marchewka zrobi się al dente, a mleko trochę odparuje. Na koniec posiekaj kolendrę.
Wyłóż ryż na talerz, polej go warzywno - mlecznym sosem i obsyp świeżą kolendrą :)
Rozkoszuj się orientalnym smakiem tajskiego curry :)

Jeśli do posiłku lubisz sączyć dobry alkohol, polecam dobre, czerwone, wytrawne wino ;)


Jak zawsze życzę SMACZNEGO :)!

Ps. Na zdjęciu widoczne miseczki z GRZYBAMI AZJATYCKIMI - super chrupiący dodatek do dania - napisze o nich w kolejnych poście :)

Komentarze

Popularne posty